Koronawirus • Nadzieja

Koronawirus. Jaki jest skuteczny sposób? Niezależnie od badań w laboratoriach oraz poszukiwania sanitarnych i społecznych sposobów, istnieje jeszcze…  aspekt opatrznościowy.

Czy wolno nam go zignorować?

Czy osobiście znamy już całą prawdę? Czy w tej części, której nie znamy, może być coś, co jest kluczowe? Materiał dowodowy, przemawiający za aspektem opatrznościowym, jest przeogromny. Potrzebujemy tylko wysublimować go i zbadać wiarygodność.

Oto cztery wypowiedzi różnych autorów, zachowane w Biblii, spośród wielu na interesujący nas temat (za Biblią Tysiąclecia):

Ziemia została splugawiona przez swoich mieszkańców, bo pogwałcili prawa… Dlatego ziemię pochłania przekleństwo, a jej mieszkańcy odpokutowują; dlatego się przerzedzają mieszkańcy ziemi i mało ludzi zostało (Księga Izajasza 24).

…czynili nieprawość… sprawię, że zniknie z miast… głos wesela, głos radości, nawoływanie oblubieńca i oblubienicy, bo pustynią stanie się ziemia (Księga Jeremiasza 7).

Chleb swój będą spożywali w smutku, a wodę będą pili w trwodze, ponieważ ziemia ich zamieni się w pustkowie i zostanie ogołocona ze swoich dostatków, z powodu bezprawia wszystkich jej mieszkańców. Ludne miasta zostaną opuszczone, ziemia zamieni się w pustkowie (Księga Ezechiela 12).

Lecz ziemia będzie na spustoszenie z powodu jej mieszkańców, przez owoc ich postępków (Księga Micheasza 7).

Czy wolno nam to zignorować?

Wnioski, które proponuję wyciągnąć, są również sformułowane w Biblii. Niech to będzie Psalm 127:

Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.

Potrzebna jest postawa zależności od Boga.

Dlaczego postawa zależności jest potrzebna? Ponieważ natura człowieka ma w sobie skłonność do wychodzenia poza układ i w ten sposób do samozagłady. Lekarstwem jest powrót do postawy zależności od Boga.

Dlatego proponuję promowanie postawy zależności od Opatrzności.

Proponuję, byśmy poświęcili się propagowaniu tej postawy, zarażali nią innych, rozwijali wszelkie przywódcze, liderskie zdolności, które chyba w każdym z nas choćby w najmniejszym stopniu drzemią, byśmy wznieśli te zdolności na najwyższy możliwy poziom, by w tej postawie wzrastać jako społeczeństwo.

Więc zacznę od siebie: „Jesteśmy całkowicie zależni od Ciebie, Boże!”

Czy wolno nam to pominąć?

Grzegorz Bednarczyk