Forum Idei Niech pierwszy rzuci kamień 2 (P)
- Wspólna wartość, tylko dla prowadzącego: Poznanie prawdy o sobie, pozwala zrobić krok do przodu.
- Powróćmy do wydarzenia, podczas którego Jezus powiedział „niech pierwszy rzuci kamieniem”:
3 …uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie i powiedzieli… 5 …Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? 6 Mówili to… aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. 7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali …powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień… 9 Kiedy to usłyszeli… zaczęli odchodzić… 10 …powiedział do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? 11 A ona odrzekła: Nikt, Panie! Powiedział do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. – Idź, a od tej chwili już nie grzesz. (Ewangelia Jana 8)
- Po co religijni przywódcy przyszli do Jezusa? Chcieli znaleźć coś, o co można by Go oskarżyć. Jeżeli powie „nie zabijajcie jej”, będzie można Go oskarżyć o sprzeciwianie się Prawu i Bożemu Słowu. Jeżeli powie „zabijcie”, Jego nauczanie przestanie być niezwykłe, straci autorytet.• W ten sposób udałoby się uderzyć w Jego wpływ, zniszczyć autorytet. Każda odpowiedź wydawała się być przeciwko Niemu.
- Co myśleli o sobie? Że są w porządku. Że są wzorem walki o słuszną sprawę. Byli zadowoleni z siebie.
- Jezus wskazał na istotę grzechu: odwrócenie się od Boga jako źródła szczęścia. Jaka była reakcja? Wers 9 Jezus poprzez gest pisania po ziemi wskazał na fragment z Księgi Jeremiasza, który pokazuje, co jest istotą grzechu. Grzech to odwrócenie się od Boga jako źródła szczęścia. • Następnie powiedział: kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień. Stało za tym pytanie: Czy wy też nie opuściliście Boga i nie uczyniliście źródłem swojego szczęścia coś innego? • Reakcją było to, że zaczęli odchodzić. Dlaczego? Nikt nie odważył się zaprzeczyć, że ma problem. Zrozumieli, ze Chrystus zna ich serca i myśli. Może je wyświetlić. Woleli wycofać się, zanim prawda wyjdzie na jaw. Dlaczego zaczęli odchodzić poczynając od starszych (dopuść dyskusję)? Z pewnością dlatego, że ci mieli najwięcej do stracenia.
- Co było dla tamtych ludzi źródłem szczęścia, jak myślimy?Mniej naganne społecznie sposoby, niż ta kobieta, albo bardziej ukryte. Być może też niemoralność, ale bardziej ukryta, na której nikt nie przyłapał. Może pozycja społeczna, panowanie nad ludźmi w dziedzinie religii. Delektowanie się religijną władzą. Wyniesienie podczas kultu. Pierwsze miejsca. Może sam kult religijny był dla nich źródłem szczęścia. Może dla niektórych jedzenie było sensem życia.
- Jezus powiedział do kobiety „nie potępiam.” Dlaczego jej nie potępił?
17 …Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. 18 Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. 19 A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność… (Ewangelia Jana 3) Odp. Potępianie ludzi nie leży w Jego naturze. Człowiek sam siebie potępia, jeżeli gardzi Chrystusem i nie przyjmuje tego, co On może dać.
- Do kogo należał wybór co do potępienia? W. 11 (główny tekst) Wybór należał do kobiety i polegał na decyzji, by dłużej nie szukać szczęścia z dala od Boga.
- Czy szukam szczęścia z dala od Boga? Jaka jest prawda o mnie?
- Osobiste pytanie: Czy Bóg jest dla mnie źródłem szczęścia i pełni w życiu? Chyba każdy z nas szukał szczęścia z dala od Boga. Jaka jest moja historia?
- Jakie jest tu przesłanie? Do czego Bóg mnie osobiście wzywa? Bym uczynił Chrystusa fundamentem mojego szczęścia. Tylko On jest Bogiem. Tylko On zaspokaja.
- Jak rozwiązać problem winy – według Fundamentalnego Planu? Zaprosić Chrystusa, by wszedł do mojego życia i w ten sposób skorzystać z anulowania winy.
- Co jest tutaj wartością? Co mamy wspólnego? Poznanie prawdy o sobie, pozwala zrobić krok do przodu.