Duchowy wymiar liderowania

Duchowy wymiar liderowania

Jakie są charakterystyczne cechy naszego duchowego nurtu, do których Bóg nas doprowadził? Dobrze jest znać swoją tożsamość.

Wyobraźmy sobie nowoczesny szpital. Jakie są najbardziej kluczowe miejsca w takim szpitalu? Automat z kawą? Może dla kogoś zdrowego. Z pewnością jednym z kluczowych miejsc jest… tomograf komputerowy. Wchodzisz do pracowni tomografu komputerowego, kładziesz się na szufladę, szuflada wsuwa się powoli do wnętrza i zaczynają wędrować po tobie świetlne zielone linie.

Nagle linie krzyżują się w jednym punkcje. O! Jest coś niepokojącego, niebezpieczny zalążek. Za chwilę pojedziesz na salę operacyjną, gdzie zalążek zostanie usunięty. Co by było, gdyby nie został usunięty? Rozwijałby się i powoli niszczył ciało, w końcu pojawiłby się w klinicznych objawach, w fazie, gdy może nie będzie już co zbierać. Dobrze, że istnieje nowoczesny szpital.

Duchowy tomograf

Ale to samo pytanie możemy zadać odnośnie chrześcijańskiej wspólnoty: Jakie są tu kluczowe miejsca? Automat z kawą? Chciałbym wskazać na coś szczególnego, co jest trochę podobne do tomografu komputerowego, coś, czego można doświadczyć w chrześcijańskiej wspólnocie: można zobaczyć swoje problemy i doznać ich rozwiązania. Można tego doświadczyć na sobie, a później pomagać innym, będąc, na przykład, liderem małej grupy.

Jak możemy pomagać innym rozwiązywać najgłębsze problemy? Bóg posługuje się ludźmi. Wzorce takiego duchowego liderowania możemy znaleźć w wielu epizodach w Biblii, popatrzymy na jeden z nich, około 700 lat przed Chrystusem.

Człowiek nie widzi siebie

Do pracowni tomografu komputerowego, mówiąc obrazowo, wchodzi człowiek. Nazywa się Ezechiasz i jest królem. Przychodzi trochę profilaktycznie, bo nie ma żadnych niepokojących objawów. Jaki jest jego stan? 2 Księga Kronik 29:

2 Czynił on to, co było słuszne w oczach Pańskich, podobny we wszystkim do tego, co czynił jego przodek Dawid. 3 … otworzył bramy świątyni Pańskiej i naprawił je. 2 Krn 29

W wywiadzie klinicznym wszystko w porządku. Czyni to, co słuszne w oczach Boga. Dba o sprawy Boże. Naprawił właśnie drzwi świątyni. Powiedział też:

10 Teraz noszę w sercu zamiar zawarcia przymierza z Panem, Bogiem Izraela, aby odwrócił od nas płonący swój gniew. 2 Krn 29

Miał dobre zamiary naprawiania więzi z Bogiem. Mało tego:

3 Część z majątku królewskiego przeznaczono na ofiary … 2 Krn 31

Chętnie ofiarował pieniądze na sprawy Boga. Dalej w 2 Księdze Kronik 31:

21 We wszelkiej pracy, jaką przedsięwziął w zakresie służby w świątyni Bożej, bądź w zakresie Prawa czy przykazań, szukając swego Boga, działał z całego serca i dlatego mu się szczęściło. 2 Krn 31

Działał z całego serca, w znaczeniu, że był bardzo gorliwy, pełen entuzjazmu, jeśli chodzi o sprawy Boże. Bardzo się angażował. Jak widzimy, jego czyny były naprawdę w porządku.

Zamiar Boga

To co? Kończymy badanie? Wypisujemy pacjenta do domu? Czy taki człowiek w ogóle jeszcze czegoś potrzebuje? Gdy przeniesiemy to na rzeczywistość małej grupy, lider grupy zastanawia się nad swoją rolą, co jeszcze można tym grupowiczom dać, skoro wszystko u nich w porządku. Czuje się mało potrzebny. A jednak… Powracając do Ezechiasza, Bóg miał pewien zamiar wobec niego:

31 …Bóg opuścił go, wystawiając go w ten sposób na próbę, aby ujawniły się w pełni zamiary jego serca. 2 Krn 32

Bóg miał zamiar– pokazać mu, co miał w sercu. Ale po co? Czyż to, że dobrze postępował, nie wystarczy? Jest jednak pewna prawda o człowieku, przedstawiona w Księdze Przysłów 16:

2 W oczach człowieka czyste są wszystkie jego drogi, lecz Pan osądza duchy. Prz 16

Człowiek nie widzi całego siebie. Może widzieć swoje czyny, słowa, myśli, ale jeśli chodzi o ducha, inaczej mówiąc serce, czyli najgłębsze motywy i dążenia, człowiek nie widzi siebie. Ma skłonność uważać, że jest w porządku, tymczasem w jego sercu mogą znajdować się bardzo nieciekawe dążenia, które nie podobają się Bogu, niebezpieczne zalążki, które w przyszłości mogą się rozwinąć i coś zniszczyć.

Złe zalążki

Obawy nie są bezpodstawne, ponieważ tak wiele podobnych historii zdarzyło się wcześniej. Na przykład jeden z przodków króla Ezechiasza, parę pokoleń wcześniej, również król, Amazjasz – w 2 Księdze Kronik 25 czytamy o nim:

2 On czynił to, co jest słuszne w oczach Pańskich, ale nie szczerym sercem. 2 Krn 25

On też był bardzo gorliwy dla Boga, ale okazało się, że w sercu był zły zalążek, który później się rozwinął i spowodował odejście od Boga. Amazjasz zaczął czcić pogańskie bóstwa, z bardzo tragicznymi konsekwencjami.

Jest to potencjalne zagrożenie dla każdego z nas, że w sercu znajdują się złe zalążki, które, jeżeli nic z tym nie zrobimy, kiedyś nas zniszczą. Trzeba, by zostały zawczasu ujawnione, by można było je usunąć.

Rola duchowych liderów

I to jest szczególna rola duchowego lidera. Bóg chce posłużyć się nim, by te problemy ujawnić i rozwiązać.

Nie inaczej było z królem Ezechiaszem. Jakie problemy znajdowały się w jego sercu? Chcąc wyciągnąć to na wierzch, Bóg dopuścił pewne trudne doświadczenie w jego życiu. Była to inwazja wojsk asyryjskich. Asyria była ówczesną największą potęgą i właśnie jej wojska stanęły pod murami Jerozolimy.

Było to dla Ezechiasza straszne doświadczenie, jednak zakończyło się pomyślnie. Nastąpiło zwycięstwo nad Asyryjczykami. Ale najciekawsze jest to, dlaczego Ezechiasz odniósł zwycięstwo. Patrzmy na 2 Księgę Kronik 32:

21 Wtedy Pan wysłał anioła, który wytępił wszystkich dzielnych wojowników oraz książąt i dowódców wraz z naczelnikami w obozie króla asyryjskiego. Musiał więc wrócić do swego kraju ze wstydem na twarzy … 22 Tak to Pan ocalił Ezechiasza i mieszkańców Jerozolimy z ręki Sennacheryba, króla asyryjskiego … 2 Krn 32

To Bóg zwyciężył, nie Ezechiasz. Zwycięstwo nastąpiło wyłącznie dzięki ingerencji Boga. Ale, kto stał się wielki na skutek tego zwycięstwa? Kto przypisał sobie chwałę?

23 Wielu wówczas przynosiło do Jerozolimy ofiary Panu i kosztowne dary dla króla judzkiego, Ezechiasza, który po tych wydarzeniach wzrósł w oczach wszystkich narodów. 2 Krn 32

O! Ciekawe! Chociaż Bóg był zwycięzcą, to Ezechiasz chętnie przyjął hołd. Chętnie wykorzystał to działanie Boga dla swojej wielkości. Czyżbyśmy mieli do czynienia z jakimś niebezpiecznym zalążkiem w sercu Ezechiasza? Czy naprawdę zależało mu na Bogu? Czy przypadkiem nie na własnej wielkości i w tym celu był gotowy wykorzystać nawet Boga?

Ktoś zapyta, czy my się tu nie czepiamy. Co to komu szkodzi, że trochę chciał być wielki? Czy nie najważniejsze, że jego czyny były w porządku? A jednak, mądrość Boża mówi, co jest najważniejsze. 1 List do Tesaloniczan 2:

4 Lecz jak przez Boga zostaliśmy uznani za godnych powierzenia nam Ewangelii, tak głosimy ją, aby się podobać nie ludziom, ale Bogu, który bada nasze serca. 1 Tes 2

Bóg patrzy na motywy

Dlaczego stan naszego serca jest najważniejszy? Bo dla Boga jest najważniejszy. Bóg bada nasze serca, przygląda się naszym motywom i uznaje nas za godnych lub niegodnych powierzenia nam ewangelii.

Człowiek ma tendencję patrzyć na swoje czyny i jest pewien dosyć typowy stan, że zewnętrzne zachowania są w porządku, ale jeśli chodzi o serce, motywy, dążenia, jest problem – złe zalążki. Serce człowieka oddane czemuś innemu, niż Bóg. Na przykład temu, by podobać się ludziom, a nie Bogu, być wielkim w oczach ludzi, robić na nich wrażenie. W przypadku mężczyzn, na przykład, by robić wrażenie na paru kobietach, wśród których niekoniecznie jest własna żona. Taki zalążek w sercu.

Ktoś odpowie: „Ja nie mam takich problemów! Ja jestem oddany Bogu.” Jaka jest odpowiedź? Skąd wiesz? Przecież człowiek nie zna swego serca. Potrzebujemy pomocy, by zobaczyć siebie.

Jak Bóg pomaga zobaczyć siebie?

Powróćmy do króla Ezechiasza. Jak Bóg pokazał mu w końcu stan jego serca? 2 Księga Królewska 20:

1 W owych dniach Ezechiasz zachorował śmiertelnie. Prorok Izajasz … przyszedł do niego i rzekł mu: Tak mówi Pan: Rozporządź domem swoim, bo umrzesz … 2 Krl 20

Bóg dopuścił bardzo trudne okoliczności, śmiertelną chorobę. Ale Bóg zrobił coś jeszcze: Posłużył się drugim człowiekiem, prorokiem Izajaszem, posyłając wiadomość, że Ezechiasz wkrótce umrze. Popatrzmy, jak zareagował:

2 Wtedy Ezechiasz odwrócił się do ściany i modlił się do Pana mówiąc: 3 Ach, Panie, wspomnij na to, proszę, że postępowałem wobec Ciebie wiernie i z doskonałym sercem, że czyniłem, co jest dobre w Twoich oczach. I płakał Ezechiasz bardzo rzewnie. 2 Krl 20

W tym momencie, w trudnej sytuacji, ujawniło się to, co Ezechiasz myślał o sobie: że jego serce jest doskonałe i nie ma w nim żadnych złych rzeczy. Jednak Bóg w końcu wyciągnął na wierzch stan jego serca. Oto równoległa narracja z 2 Księgi Kronik 32:

24 W tych dniach rozchorował się Ezechiasz śmiertelnie. Modlił się do Pana, który go wysłuchał i dał cudowny znak. 25 Ezechiasz jednak nie odwdzięczył się za wyświadczone dobrodziejstwo, ponieważ jego serce uniosło się pychą, i dlatego zapłonął gniew Boży nad nim, nad Judą i nad Jerozolimą. 26 Wtedy Ezechiasz upokorzył się za wyniosłość swego serca – on i mieszkańcy Jerozolimy – i nie spadł na nich gniew Pański w dniach Ezechiasza. 2 Krn 32

Przez tą sytuację Ezechiasz mógł lepiej zobaczyć siebie, stan swojego serca. I co się ujawniło? Pycha. Serce uniosło się pychą. Pycha to grzech z najwyższej półki, najbardziej złośliwy zalążek, jaki może być i najbardziej niszczący.

W Biblii jest mnóstwo przykładów pychy i jej skutków. Na przykład religijni przywódcy narodu żydowskiego z wielką pychą i wyniosłością poczynali sobie z Pawłem Apostołem, gdy przybył do Jerozolimy. Działo się to w roku 60-tym. Dziesięć lat później, w roku 70-tym, Jerozolima została zburzona, a ze świątyni nie został kamień na kamieniu.

Oto rezultat pychy tamtych ludzi. Zalążek pychy w sercu – do czego może się rozwinąć i jak zniszczyć życie! Taki zalążek pychy został ujawniony w sercu Ezechiasza, niby tak oddanego Bogu człowieka.

Po co Bóg ujawnia stan serca?

Jednak… Bóg ujawnia nam stan naszego serca zawsze w jednym celu – by zły zalążek został usunięty. Jak może zostać usunięty? 1 List Jana 1:

9 Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. (1 J 1)

Gdy Bóg coś ujawnia w naszym sercu, jakiś motyw, potrzebujemy to wyznać. A wyznać to znaczy uznać trzy rzeczy: (1) że dany motyw jest zły i nie podoba się Bogu, (2) że Chrystus już umarł za ten grzech i został mi przebaczony, (3) że nie chcę już tego grzechu popełniać, odwracam się od niego.

Co Bóg zrobi, gdy wyznanie jest prawdziwe? Oczyści serce z tego motywu, coś na trwałe zmieni. Jeżeli naprawdę wyznaliśmy.

Wcześniej Ezechiasz myślał, że jego serce jest doskonałe, że motywy i dążenia są w porządku. Teraz zobaczył, że jest inaczej, wyznał to Bogu i odwrócił się. Takie dokładnie rzeczy dzieją się w każdym chrześcijaninie. Jak widać, lider ma pełne ręce roboty i taka jest jego rola: pomóc zobaczyć siebie.

Ale oczywiście, on sam też ma podobne problemy. Jest pytanie o jego własne motywacje. Dlatego on sam jest uczestnikiem innej grupy, w której Bóg może posłużyć się innym liderem, by jemu pomógł.

Twierdze warowne

Jak Bóg to robi? Jak ujawnia i usuwa złe zalążki? 2 List do Koryntian 10:

4 Gdyż oręż bojowania naszego nie jest z ciała, lecz posiada moc burzenia, dla Boga, twierdz warownych. Udaremniamy ukryte knowania 5 i wszelką wyniosłość przeciwną poznaniu Boga i wszelki umysł poddajemy w posłuszeństwo Chrystusowi. 2 Kor 10

To są właśnie te złe zalążki, jak twierdze warowne w nas. „Ukryte knowania, wyniosłość.” Ale przyjrzyjmy się, kto udaremnia knowania i czyje? Paweł Apostoł, bo on o sobie tu pisze, pomaga w tym innym. To jest jego zadanie.

Jakie więc rozwiązanie Bóg pokazuje? To nie człowiek sam sobie poradzi. Człowiek potrzebuje pomocy, by zobaczyć swoje serce i odrzucić to, co niewłaściwe. Tej pomocy udzielą duchowi przewodnicy, liderzy, dlatego, że Bóg się nimi posłuży.

Narzędzie ujawniania

Jak możemy pomóc komuś zobaczyć siebie na poziomie serca, motywów? List do Hebrajczyków 4:

12 Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Hbr 4

Trzeba wskazywać na Boże Słowo i oczekiwać, że Bóg uświadomi stan serca, wydobędzie na wierzch. Zobacz! Jeżeli zaufałeś, zaufałaś Chrystusowi, Bóg daje w twoje ręce najwspanialsze narzędzie, jak tomograf komputerowy, tyle, że w dziedzinie ducha. Jego Słowo! Może zazdrościsz jakimś kapłanom czy innym wpływowym ludziom  ich wielkich ról, ale tutaj Bóg daje tobie coś bez porównania wspanialszego i realnego – najwspanialsze narzędzie w duchowej dziedzinie, jakie istnieje, do odkrywania złych zalążków, by pokazywać je człowiekowi i go ratować.

To właśnie otrzymujesz w ramach powszechnego kapłaństwa dzieci Bożych. Doceń to. Nie masz powodu do żadnej tęsknoty sprawowania ważnych ról czy funkcji, bo dostałeś, dostałaś coś bez porównania znamienitszego. Doceń swoją rolę i dąż do tego, by ją wiernie spełniać.

Rola duchowych liderów

Na czym więc polega rola duchowego lidera? Jest to budowanie ludzi na poziomie serca, ukrytych motywów, dążeń, pragnień. To duchowy wymiar liderowania.

Niektórzy liderzy inaczej rozumieją swoje zadanie – jako pomoc w zmianie zachowań. Mówią: „musisz się starać lepiej postępować, musisz zmienić swoje zachowanie!”

Nie! Rolą duchowego lidera jest coś zupełnie innego. Sukcesem nie jest powierzchowna dyscyplina, to, że ktoś zmieni swoje zachowanie. To się też stanie, ale przy okazji, później. Jest tylko jeden prawdziwy sukces dla duchowego lidera: zmiana motywacji i dążeń.

Duchowy lider rozumie, że stosunkowo łatwo jest oddać Bogu życie zewnętrzne, zachowania, trudniej swoje wnętrze. Dlatego nie pozwoli, by ktoś zadowolił się zmianą zachowań i będzie chciał pomóc w przemianie serca.

Duchowy lider koncentruje się na wnętrzu człowieka. Rozumie, co się dzieje wewnątrz, bo wie, co Bóg mówi w swoim Słowie o każdym człowieku. Na przykład, gdy widzi kogoś ułożonego, nie daje się tym zwieść, albo gdy ktoś wydaje się bardzo oddany, gorliwy, mówi, jak wspaniałe ma zamiary, duchowy lider nie da się tym zwieść, bo wie, jakie motywy mogą za tym stać.

Duchowy lider rozumie też, że tego typu problemy, jak dążenia, pragnienia, najgłębsze motywy nie podlegają napominaniu. Dlatego nie mówi: „Jesteś wyniosły, nie zależy ci na dobru ludzi, szukasz chwały w oczach ludzi”. Zamiast napominania, stosuje Boże Słowo, fragmenty Bożego słowa. Uznaje to za jedyne skuteczne narzędzie. Najlepiej się tu sprawdza metoda studium Biblijnego, bo pozwala, aby człowiek sam odkrywał, co Bóg do niego mówi.

Duchowy lider też wie, po co człowiek ma zobaczyć swoje wnętrze: aby je wyznać i porzucić. Stwarza taką okazję. Dlaczego tak bardzo się stara? Bo złe zalążki, ukryte w sercu, jeżeli nie zostaną usunięte, spowodują wiele zniszczeń w życiu człowieka. Dlatego nie chce swojej roli zaniedbać.

Poznajemy rolę duchowego lidera na przykładzie króla Ezechiasza i proroka Izajasza, który się o niego troszczył. Popatrzmy więc, co się działo dalej.

Co kryło się w sercu?

Pewnego dnia do króla Ezechiasza przybyło poselstwo książąt babilońskich. Przybyło w konkretnym celu. 2 Księga Kronik 32:

31 … przybyło poselstwo książąt babilońskich, wysłanych do niego po to, by się dowiedzieć o cudzie, jaki zdarzył się w kraju … 2 Krn 32

Przybysze chcieli dowiedzieć się o cudzie uzdrowienia Ezechiasza. Popatrzmy, jak  Ezechiasz opowiadał im o tym, co Bóg zrobił w jego życiu:

13 Ezechiasz … pokazał im cały swój skarbiec, srebro i złoto, wonności i cenną oliwę, zbrojownię i wszystko, co się znajdowało w jego składach. Nie było rzeczy, której by nie pokazał im Ezechiasz w swoim pałacu i w całym swym państwie. 2 Krl 20

W jaki sposób Ezechiasz opowiadał o tym, co Bóg zrobił? Zamiast mówić o działaniu Boga, pokazał im swoje skarby i swój pałac. Chlubił się przed nimi swoją wielkością. Popatrzmy, co Bóg mu na to powiedział przez proroka Izajasza:

14 Wówczas prorok Izajasz przyszedł do króla Ezechiasza i zagadnął go: Co mówili ci mężowie i skąd przybyli do ciebie? Ezechiasz odrzekł: Z dalekiego kraju przybyli, z Babilonu. 15 Znowu zapytał: Co widzieli w twoim pałacu? Odpowiedział Ezechiasz: Widzieli wszystko, cokolwiek jest w moim pałacu. Nie było rzeczy w moich składach, której bym im nie pokazał. 16 Wtedy Izajasz powiedział do Ezechiasza: Posłuchaj słowa Pańskiego: 17 Oto nadejdą dni, gdy to wszystko – co jest w twoim pałacu i co nagromadzili twoi przodkowie aż do dnia dzisiejszego – zostanie zabrane do Babilonu. Nic nie zostanie – mówi Pan. 18 A synów twoich, którzy będą pochodzić od ciebie, którym dasz życie, wybierze się na dworzan do pałacu króla babilońskiego. 2 Krl 20

Bóg mu zapowiedział, że wszystkie skarby, którymi się chlubił, zostaną wywiezione, a jego dzieci pójdą w niewolę. I to była sytuacja, w której Bóg szczególnie pokazał mu jego serce. Zobaczmy, jak Ezechiasz zareagował:

19 Ezechiasz zaś rzekł do Izajasza: Pomyślne jest słowo Pańskie, któreś wygłosił. Myślał bowiem: Czemu nie? Będzie pokój i pewność przynajmniej za mojego życia. 2 Krl 20

Cieszył się, że za jego życia będzie spokój, a reszta go nie obchodziła. Ujawniony został stan jego serca, zły zalążek, że tak naprawdę nie zależało mu na narodzie, nad którym został ustanowiony przywódcą. Nie zależało mu nawet na własnych dzieciach. Nie są tak ważne, jak jego ambicje, wielkość w oczach ludzi.

Najbardziej złośliwe zalążki

Teraz przechodzimy do nas i jest ważne pytanie: Jakie dążenia i pragnienia mogą być ukryte w naszych sercach? U Ezechiasza była to pycha i wyniosłość. Jakie jeszcze inne szczególnie złośliwe zalążki mogą gnieździć się w sercu człowieka? List o Efezjan 4:

25 Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego … Ef 4

Kłamstwo, czyli krętactwo, podstęp. Pragnienie, by wykorzystać innych i w tym celu ich oszukać. Prawda nie ma znaczenia, liczy się moja korzyść. Jakie inne złośliwe zalążki? List o Efezjan 4:

26 Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! Ef 4

Gniew. Co kryje się za gniewem? „Musi być tak, jak ja chcę, bo jeżeli nie będzie tak, jak ja chcę, będę się gniewał.” Taki złośliwy zalążek może być ukryty w duchu człowieka. Jak się kiedyś rozwinie, doprowadzi do decyzji podjętych w gniewie i wiele zniszczy. Inny jeszcze bardzo złośliwy zalążek – Księga Malachiasza 2:

16 Jeśli ktoś nienawidząc oddalił [żonę swoją] … Mówi Pan Zastępów: Strzeżcie się więc w duchu waszym i nie postępujcie zdradliwie! Ml 2

Zły zalążek – zdrada, niewierność wobec współmałżonka. Ten zalążek zdrady, jeżeli nie zostanie w porę odkryty i usunięty, doprowadzi kiedyś do wielkich zniszczeń w życiu człowieka i pozbawi sporej części dziedzictwa. Bardzo złośliwy zalążek

Oto motywy, które bywają ukryte w sercu człowieka, złe zalążki. Jeżeli się rozwiną, zniszczą nas. Co potrzebujemy zrobić, gdy coś takiego Bóg ujawnia? List Jakuba 1:

19 … każdy człowiek winien być chętny do słuchania … nieskory do gniewu. … 21 … przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Jak 1

Jak człowiek może reagować, gdy Słowo Boże ujawnia jakiś jego problem? Reaguje gniewem, walczy, zaprzecza, oburza się. Potrzebujemy zmienić podejście: zamiast gniewu, potrzebujemy odpowiedzieć „w duchu łagodności”, zgodzić się z tym, co Bóg ujawnia.

Dlaczego Bóg posługuje się ludźmi w tym zadaniu? Bo gdy podchodzi do nas człowiek posłany przez Boga, może lider grupy, patrząc na nasze reakcje wobec tej osoby możemy zobaczyć prawdę o naszym odniesieniu do Boga. Lepiej zgodzić się z tym i wyznać to Bogu.

W pracowni tomografu komputerowego badanie powoli dobiega końca, szuflada wysuwa się, możemy wstać. Już wszystko wiadomo, wszystko zdiagnozowane, możemy czuć się bezpiecznie.

W podobny sposób możemy powierzyć Bogu naszego ducha, by ujawniał, co tam jest do usunięcia, jakie złe zalążki. Ufamy, że Bóg posłuży się innymi ludźmi, duchowymi liderami i taką też rolę jesteśmy gotowi spełniać wobec innych. To nasza wielka i odpowiedzialna rola do spełnienia:

Duchowy wymiar liderowania.

Grzegorz Bednarczyk